Propozycja współpracy dotyczącej działalności edukacyjnej związanej z ochroną krajowej ichtiofauny

Raport Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) wskazuje, że ryby słodkowodne są grupą najbardziej zagrożonych zwierząt. Badania ichtiofaunistyczne prowadzone w Polsce znacząco poszerzyły więdzę na temat rozmieszczenia i liczebności wystepowanaia poszczególnych gatunków ryb. Na podstawie kryteriów IUCN tworzone są listy gatunków zagrożonych iw ymagających szczególnej ochrony. W Polsce wyginęły trzy gatunki. Z kolei do najwyższych kategorii zagrożenia zaliczonych zostało aż 38% aktualnie występujących gatunków. Propozycja dotyczy działań związanych ze współpracą nt. edukacji i ochrony miętusa (Lota lota), jednego z najbardziej zagrożonych gatunków na Warmii i Mazurach.

Miętus jest szczególnym gatunkiem w naszej rodzimej ichtiofaunie i to z kilku istotnych powodów. Przede wszystkim jest jedynym słodkowodnym przedstawicielem rodziny miętusowatych (Lotidae) żyjącym w naszych wodach.  Warto wspomnieć, że pierwsze wzmianki historyczne o tej rybie na ziemiach polskich pochodzą już z XIV w. Cios (2007) przytacza dokument „Rachunki dworu króla Władysława Jagiełły i królowej Jadwigi z lat 1388 do 1420„, w którym znajdują się zapisy potwierdzające zakup tych ryb na królewski stół. Ktoś kto pierwszy raz zobaczy na żywo miętusa może się szczerze zdziwić, gdyż nie jest podobny do innych powszechnie znanych ryb słodkowodnych. Ryba ta pokrojem ciała trochę przypomina legendarne stworzenia – smoki, opisywane w nordyckich sagach. Ciało miętusa jest w przekroju owalne, rozszerzone w części brzusznej, a zwężające się w części ogonowej. Głowa średniej wielkości z charakterystycznym dla całej rodziny dorszowatych, pojedynczym krótkim,, mięsistym wąsem na żuchwie. Podwójna płetwa grzbietowa, w tylnej części mocno wydłużona, podobnie jak płetwa odbytowa. Dla miętusa charakterystyczne są płetwy brzuszne, silnie przesunięte ku przodowi ciała, wchodzące właściwie na gardło ryby. Barwa ciała przypomina wojskowe malowanie maskujące, wiele nieregularnych plam i kształtów, w różnych odcieniach zieleni i brązu.

Następną szczególną cechą miętusa jest jego zimnolubność, a to za sprawą jego pochodzenia, gdyż uważa się go za swoisty relikt ichtiofauny borealnej. Miętus wysoką aktywnością wykazuje się w temperaturze do 15°C, a w wyższych temperaturach zapada w letarg (Bryliński 2000, Tiitu i Vornanen 2002, Mamcarz i in. 2004). Rozród odbywa w okresie od grudnia do marca, w temperaturach wody między 0 a 5°C. Dojrzałość płciową osiągają przeważnie w 2-4 roku życia. Balon (1975) zaliczył miętusa do ryb litopelagofilnych, miętusy w czasie tarła zbijają się w grupy, tworzące niemalże żywą kulę, toczącą się po twardym dnie. Miętus jest mięsożercą, w zależności od wody w jakiej żyje może żywić się rybami i bezkręgowcami. Badania skłądu pokarmu miętusa z jezior kaszubskich (Kapusta i in. dane niepublikowane) wykazały, że gatunek ten żeruje głóniej na bezkręgowcach i ikrze koregonidów, a podstawowym elementem pokarmu były ośliczki Asellus aquaticus. U dużych osobników ważnym składnikiem pokarmu stają się ryby. Inną ciekawą rzeczą jest nocny tryb życia miętusa, któy najintensywniej żeruje po zmroku.

Najważniejszym faktem dotyczącym miętusa, jest jednak niestety jego coraz mniej liczne występowanie, na co wpływ mają przede wszystkim niekorzystne zmiany środowiskowe w jego naturalnych siedliskach wodnych – rzekach i jeziorach. Musimy zdawać sobie sprawę, że miętus jest obecnie rybą coraz rzadszą, również na terenie Warmii i Mazur. Liczne badania wskazują, że jego występowanie w niektórych wodach kiedyś wręcz słynących z miętusów np. rzeki Kalwa i Kośna, obecnie zmalało praktycznie do zera (Kapusta i in. 2018). Obecnie zdecydowanie mniej się go łowi również w jeziorach, dane Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie mówią jedynie o 541 kg tej ryby łowionej rocznie w całym kraju, a jej udział w połowach wszystkich gatunków to tylko 0,02% (Wołos i in. 2018). Nieco więcej miętusa łowi się natomiast w Zalewie Wiślanym, gdzie jego połowy kształtują się na poziomie ok. 1,5 tony (Psuty 2009). Z tych właśnie względów miętus został zaliczony do grupy gatunków narażonych na wyginięcie (VU) według kategorii Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (Witkowski i in. 2009, Jacoby i Gollock 2014). Zanieczyszczenia jezior i rzek, eutrofizacja, zaśmiecenie oraz zabudowa i przekształcenia linii brzegowej oraz dna zbiorników i cieków powodują ciągłe zmniejszenie się areału jego występowania.

Wszystkie te czynniki powodują, że miętus jest obecnie rybą praktycznie nie znaną polskiemu społeczeństwu. Szczególnie młode pokolenie w zasadzie nawet nie wie, że taka ryba żyje w wodach Warmii i Mazur. Dlatego stosownym wydaje się zadbanie o edukację społeczeństwa w tym zakresie. Z jednej strony trzeba pokazać, że taki swoisty relikt fauny borealnej żyje w naszych wodach, z drugiej edukacja powinna obejmować również uświadamianie ludzi, jak ich działalność wpływa na stan populacji. Celowi temu może służyć stworzenie centrum edukacji w tym zakresie. Zresztą nie chodzi tylko o miętusa lecz większą ilość podobnych wodnych stworzeń, takich jak chociażby rodzime dziesięcionogi – raki, których istnieje również jest zagrożone. Taka oferta powinna być szczególnie skierowana w stronę młodzieży, która na żywo mogłaby zobaczyć te ciekawe zwierzęta w systemach hodowlano-wystawowych.